Małe tęsknotki

Mieszkając w Dublinie nigdy nie przykładaliśmy specjalnej uwagi do Świąt Wielkanocnych. Było to takie kolejne dni wolne w kalendarzu. Przez sześć lat mieszkania na emigracji spędzaliśmy ten czas albo sami, albo z przyjaciółmi. Nie mówię, że było źle, zawsze było bardzo sympatycznie, ale brakowało nam tych polskich jaj, polskich zwyczajów i tradycji. A teraz odwrotnie – będąc w Polsce, spędzając trzecią Wielkanoc w ‚domu’ tęskni się za tamtym klimatem 🙂 Dużo prawdy jest w powiedzeniu ‚wszędzie dobrze gdzie nas nie ma’. Przez dzisiejszą rozmowę z moim M. wzięło mnie znowu na tęsknotki i wspominki za Zieloną Wyspą. No, ale nie o tym chciałam dzisiaj pisać. Ostatnimi czasy miałam dużo różnych pomysłów na wielkanocne inspiracje, na które nie mogłam się zdecydować. Powstało więc kilka różnych ‚klimatów’, które chciałabym Wam pokazać. Dzisiejszego wieczoru będą łagodne pastele.

2 cosmetics-easter-074 1 cosmetics-easter-009 cosmetics-easter-010 cosmetics-easter-004 cosmetics-easter-008 cosmetics-easter-014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.