W zeszłą sobotę odwiedziliśmy jedną z babć Zosi na jej działce. Piękna pogoda i ciepłe październikowe słońce sprawiły, że spędziliśmy niemalże cały dzień w ogródku wędząc domowe wędliny, zbierając ostatnie jeżyny i jedząc je prosto z krzaka. I pomyśleć, że tydzień temu było jeszcze tak ciepło!
Cudny mały Jeżyn z Bierzyn 🙂 . Foty super !!
Dzięki Ania 🙂