Nazare to rybacka miejscowość oddalona o jakąś godzinę drogi na północ od Lizbony. To miejscowość znana na całym świecie ze względu na występowanie na jej wybrzeżu jednych z największych fal na świecie (organizowany jest tam co roku m.in. Big Wave Red Bulla). W sezonie jesienno – zimowym to ponoć istny raj dla surferów. My niestety we wrześniu nie doświadczyliśmy tych wielkich fal, ale doświadczyliśmy za to mega wiatru, co widać na niektórych zdjęciach 🙂 P.S. czy widzicie tych wiekowych portugalczyków? Panie, zapewne żony miejscowych rybaków spędzały czas na plotkach na placu zabaw (w torebkach miały winko) i szydełkowaniu, niektóre sprzedawały lokalne wyroby na ulicy (czapki i rękawiczki wełniane – jedną z takich czapek kupiłam Zosi na zimę:)), niektóre wieszały pranie, widać też było jak miejscowi Panowie spędzali razem czas przy głównym deptaku Nazare.