Kaszuby w zimie urzekają spokojem i ciszą. Gdy piliśmy tę ciepłą herbatę w tej totalnej ciszy nad tym zamarzniętym jeziorem, wyobrażałam sobie lato i tabuny wczasowiczów, którzy ręcznik przy ręczniku, leżak przy leżaku starają się odpocząć i zrelaksować… W zimie też może być fajnie – a jaka jest frajda z tego, że można poślizgać się po tafli jeziora, albo pojeździć na nim na nartach (albo rowerach)! I herbata z termosu smakuje obłędnie 🙂
Piękne te nasze Kaszuby 🙂
Prawda! Nawet w zimie 🙂