To był zdecydowanie dzień córki i taty. Uwielbiam takie dni, uwielbiam je obserwować z boku i uwielbiam je fotografować na pamiątkę. Najpierw był Park Oliwski, później Stare Miasto a na deser poszliśmy na prawdziwe hamburgery, chociaż Zosi i tak najlepiej smakowały frytki 🙂 Piękny był ten dzień.
Fajne fajne ale daj gryza! 😀
Piękne zdjęcia 🙂 Pozdrawiam!
dzięki 🙂 i nawzajem oczywiście 🙂
Cudowne zdjęcia mnie bardzo rozczula widok taty z córką.
dziękujemy 🙂