Mikroklimat ma klimat

Mikroklimat ? Fajna nazwa. Ten kto ją wymyślił powinien dostać w nagrodę jakąś tartaletkę. Co najmniej. A Mikroklimat to nazwa fajnej, nowej (a może już nie takiej nowej, bo działa już bodajże od…początku grudnia?) kawiarni w centrum Gdynii, dokładniej na Abrahama. Ja to zawsze mówię -jak już wracam do jakiegoś lokalu to musi tam być naprawdę fajnie i przyjemnie. A jeśli wracam już tam z rodzinką… no to uhuhu lokal przeskoczył już dawno założoną przeze mnie wysoką poprzeczkę. Bo kawą to ja lubię się delektować w sprzyjających warunkach. Najlepiej to we Włoszech, chociaż i ta Dublińska czarna też była niczego sobie. I właśnie temu małemu lokalowi udało się wpasować w moje gusta. I to w sumie nie tylko moje, bo nawet mojemu mężatemu się tam spodobało, i Zośce też smakował słoik o smaku czekolada pomarańcza migdał wege (ahh pyszne słodkości na kaszy jaglanej). Niestety zanim wyjęliśmy aparat jedzonko zostało skonsumowane, więc nie mamy czym się pochwalić. Ten słodki słoik ze zdjęć jest z zeszłej wizyty, kiedy to raczyłam się deserem z czarną porzeczką. Mam też garść innych fajnych fotek. Fajnych bo wnętrze jest w moim ulubionym stylu. Więc uwaga – wszyscy miłośnicy scandi stylu będą zachwyceni! No i żebym nie zapomniała wspomnieć o sławnej wodzie kranówie – duży plus chłopaki, bo ta tradycja jest jedną z moich ulubieńszych, którą zapamiętałam z epizodu na wyspach. I stała wymiana książek, gdzie udało mi się już wyhaczyć dwie warte uwagi pozycje na zimowe wieczory. Paprotki, i krzesła, i stoliki niczym w podstawówce. I krzesełko dla bejbiszonów małych – de facto miałam identyczne za berbecia, tyle że czerwone. I co tu jeszcze dużo będę pisać – pysznie i przyjemnie, w dodatku z nutką kultury pod postacią nieźle wyposażonej biblioteki. Polecam tym, którzy jeszcze nie zawitali, a ja mam nadzieję że w cieplejszym sezonie pojawi się chociaż jeden skromny stoliczek na zewnątrz.

mikroklimat-003
mikro kawicia-w-mikro-011 kawicia-w-mikro-010 mikroklimat-010 woda kawicia-w-mikro-020 kawicia-w-mikro-019 kawicia-w-mikro-024

Tego dnia pogoda przypominała bardziej deszczową jesień w Irlandii, aniżeli polską zimę, której ostatnio jak na lekarstwo.

kredki

Pierwsze rysowanie kredkami:)

kawcia-w-mikro-017

Tak jak pisałam… cała rodzina szczęśliwa:)

Mikroklimat, Antoniego Abrahama 26, Gdynia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.