Gdy już będziecie kiedyś na Sycylii, w okolicach Syrakuz leży miejscowość Noto. Jej późnobarokowa zabudowa została wpisana na listę UNESCO. My zrobiliśmy sobie po niej fajny spacer z dala od zgiełku Syrakuz, a także zjedliśmy w niej przepyszne lody za symboliczne euro w Pasticceria J.F.Kennedy. Cukiernia leży kawałek od głównych szlaków turystycznych w Noto, ale polecamy, polecamy, polecamy! To były chyba nasze najlepsze lody w życiu! A klimat miejsca… jak sama nazwa wskazuje czas tam zatrzymał się w latach 70 tych XX wieku. Cukiernię prowadzi sycylijska rodzina, panie w kuchni (jak będą otwarte drzwi od zaplecza to zobaczycie!) uwijają się jak pszczółki i tworzą cuda na kiju z masy marcepanowej, pyszne lody i inne słodkości, natomiast syn sprzedaje to wszystko zadowolonym klientom 🙂 Zdjęć niestety ze środka ani z zewnątrz nie mamy, bo byliśmy tak zaoferowani jedzeniem lodów, że zupełnie o tym zapomnieliśmy. Chociaż zdjęcia lodów są 🙂
Cudne zdjecia, a miasteczko uwielbiamy!
Dzięki :*