Miasto, które było przez dobrych parę lat naszym domem nic się w zasadzie nie zmieniło. No, może oprócz wszechobecnego rozpiździaju (pardon!) spowodowanego budową Luasa (=tramwaj).
Miasto, które było przez dobrych parę lat naszym domem nic się w zasadzie nie zmieniło. No, może oprócz wszechobecnego rozpiździaju (pardon!) spowodowanego budową Luasa (=tramwaj).
Bardzo fajne zdjęcia, lubię ich klimat!
pozdrawiam z wyspy 🙂
♥
Dzięki Magda! ♥