Wczoraj było zdrowo i owocowo. Raczyliśmy się smacznym smoothie, którego przepis zaczerpnęłam z jednej z książek z serii Leon 🙂
Truskawkowy power smoothie (Strawberry power smoothie)
Co potrzebujemy:
– 1 banan
-. garść truskawek zamrożonych lub świeżych – u nas były mrożone z działki od teściów 🙂
-. garść płatków owsianych (w oryginale jest 60 g)
– łyżka płynnego miodu
– opakowanie greckiego jogurtu (w oryginale 125ml)
– mleko – ja dałam ‚na oko’ – w przepisie jest 150 ml
Co robimy:
Wrzucamy i wlewamy wszystko do blendera – kolejność obojętna. Mieszamy na największych obrotach i voila! 🙂
Wygląda mega apetycznie! I ten pastelowy klimat, chyba sie skuszę i też zrobie:)